Strzelcy Kraków - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Statystyki drużyny

Odtwarzacz

Zegar

Aktualności

Prawdziwi Strzelcy

  • autor: strzelcykrakow, 2017-09-18 11:00

W rozwinięciu newsa relacja z wygranej 9-0 z Bronowickim.

herb Bronowicki Kraków
0:9
(0:2)
herb Strzelcy Kraków
Bronowicki Kraków   Strzelcy Kraków

Strasznie przewrotny jest ten sezon dla drużyny Strzelców. Jeszcze dwa tygodnie temu po blamażu w Rudawie przeszukiwano archiwa w poszukiwaniu porównywalnie wysokiej porażki, teraz sytuacja odwróciła się o 180 stopni i trwały poszukiwania najbardziej lub równie okazałego zwycięstwa w historii. Ale po kolei.

Po wizycie w Modlnicy i Rudawie przyszła kolej na odwiedziny "stadionu" Bronowickiego. Otwarcie należy powiedzieć, że mając świeżo w pamięci obiekty dwóch pierwszych (szczególnie Rudawa), po przyjeździe na tereny Bronowickiego można przeżyć traumę. Jest to jak przesiadka na długiej trasie z samochodu na hulajnogę. Boisko położone jest w lesie, przy tzw. drodze olkuskiej. Posiada wiekową trybunę i dostawione dwa blaszaki (dla sędziów i szatnia gości). Mediów brak. Gospodarze przebierają się w zupełnie innym miejscu i jest to prawdopodobnie budynek usytuowany po drugiej stronie jezdni w dość znacznej odległości do boiska. Nawiasem mówiąc ciekawy widok musi spotykać kierowców, którzy raz na czas trafiają na kilkunastu gości w strojach sportowych i z piłkami, którzy przecinają czteropasmową drogę. Niestety Bronowicki ma pecha, że te tereny znajdują się na terenie Krakowa, bo gdyby była to jedna z gmin ościennych, to z pewnością warunki byłyby o niebo lepsze. Prezes klubu stwierdził, pokazując ręką w las, że za dwa lata będzie tam stał budynek. Perspektywa bardzo mglista, ale życzymy powodzenia.

Wracając do samego meczu. Gospodarze nie postawili tego dnia zbyt wygórowanych warunków. Od początku przewagę uzyskali Strzelcy. Zaczęło się dość szybko. W szóstej minucie z prawej strony dośrodkował Mikołaj Pocica, a z bliska głową trafił Mateusz Kęczkowski. W dalszej fazie meczu goście walczyli bardziej ze swoimi słabościami i pozycjami spalonymi, niż rywalem. W tym drugim przypadku królował nie kto inny, jak król, królów pośród spalonych Sebastian Stachel. Dwie dogodne sytuacji z bliskiej odległości miał Mateusz Kęczkowski, ale niestety jest napastnikiem, który nogami strzela od święta, a preferuje uderzenia głową. Takie kotłowanie trwało prawie do końca pierwszej odsłony, gdy ponownie z prawej sprawy dograł Mikołaj Pocica, a z bliskiej odległości głową trafił Mateusz Kęczkowski.

W drugiej odsłonie przewaga Strzelców wzrosła i nastąpiła egzekucja Bronowickiego. Prym wiódł Sebastian Stachel, który pokazał w ciągu 90 minut dwa oblicza. W pierwszej połowie był zupełnie niewidoczny i gdyby była jakaś zmiana, to kto wie czy drugiej połowy nie oglądałby z blaszaka. Zmienników jednak nie było i dzięki temu mógł pokazać pełnię swoich możliwości. Napastnik Strzelców zaliczył aż 5 trafień, popisując się wyśmienitą skutecznością, do tego dołożył jedną asystę. Jego bramki przedzielił Mateusz Kęczkowski, który po podaniu Mikołaja Pocicy zdobył bramkę w jedyny możliwy dla siebie sposób.  Prawoskrzydłowy Strzelców zaliczył za to rekordowe 5 asyst w jednym meczu. Jest to dla niego bardzo duże osiągnięcie, gdyż często takiej liczb nie udawało się uzbierać nawet w ciągu całego sezonu. Ostatnią bramkę po dośrodkowaniu z lewej strony zdobył uderzeniem głową Michał Nazim.

Co można napisać o grze Bronowickiego ? Zawodnicy gospodarzy w zasadzie nie podjęli walki. Przez całe 90 minut Rafał Juszczyk musiał jeden raz poważnie interweniować. Spisał się bardzo dobrze i dzięki temu jego średnia puszczonych goli wynosi już jedyne 3.75  na mecz.

Na koniec garść statystyk. Stadion Bronowickiego bardzo leży Strzelcom. Po wygranej kilka sezonów 8-1, teraz kolej na 9-0. Zdarzały się już podobne wygrane w historii. Musimy się jednak cofnąć do grania w C klasie w sezonie 2008/2009. Wtedy wygraną 9-0 zakończyło się ostatnie spotkanie w sezonie z Gromem, a w rundzie jesiennej w takim samym wyniku ograne zostały na swoim boisku rezerwy Gajowianki. Przy tej okazji ciekawostka. Michał Nazim zdobył do tej pory 6 goli w historii swoich występów w Strzelcach. Aż 4 z nich w sytuacji, gdy drużyna wygrywała 9-0 (Bronowicki, Gajowianka x2 i Grom).

herb Strzelcy Kraków Informacje o kadrze Strzelcy Kraków

1. Rafał Juszczyk   
2. Paweł Liszka   
3. Michał Nazim bramka  (1 asysta)   
4. Piotr Kuźniar   
5. Michał Sarga  (1 asysta)   
6. Mikołaj Pocica  (5 asyst)   
7. Mariusz Orczewski   
8. Michał Konieczny  zmiana 75" Bartłomiej Szewc   
9. Sebastian Sarga  (1 asysta)   
10. Sebastian Stachel bramka bramka bramka bramka bramka  (1 asysta)   
11. Mateusz Kęczkowski bramka bramka bramka   


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [300]
 

autor: ~TC 2017-09-20 20:35:48

avatar A czy Batman czasem pierwszej bramki nie zdobył nogą?


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Buttony

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 10
Strzelcy Kraków - Iskra Krzęcin
Płomień Kostrze - Bieżanowianka Kraków
Gajowianka Gaj - Rzozovia Rzozów
Podgórze Kraków - Zwierzyniecki Kraków
Wanda Kraków - Krakus Swoszowice
Tramwaj Kraków - Pogoń Skotniki
Cedronka Wola Radziszowska - Kabel Kraków

Ostatnie spotkanie

Krakus SwoszowiceStrzelcy Kraków
Krakus Swoszowice 7:2 Strzelcy Kraków
2019-10-13, 16:00:00
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 9
Krakus Swoszowice 7:2 Strzelcy Kraków
Kabel Kraków 1:1 Pogoń Skotniki
Zwierzyniecki Kraków 5:1 Cedronka Wola Radziszowska
Iskra Krzęcin 5:1 Płomień Kostrze
Wanda Kraków 1:2 Tramwaj Kraków
Bieżanowianka Kraków 2:1 Podgórze Kraków
Cedronka Wola Radziszowska 5:0 Rzozovia Rzozów

Losowa galeria

Archiwalne Zdjęcia
Ładowanie...

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 3 gości

dzisiaj: 85, wczoraj: 261
ogółem: 1 632 784

statystyki szczegółowe