- autor: strzelcykrakow, 2014-03-31 10:06
-
Od porażki rozpoczęli rundę wiosenną seniorzy Strzelców. Niedzielne zawody zakończyły się wygraną 3:2 zespołu Błękitnych. Bramki dla drużyny z Parkowej zdobyli Piórkowski i Kęczkowski.
Szersza relacja w rozwinięciu newsa
Na spotkanie do Czułówka zespół seniorów udał się praktycznie w optymalnym składzie. Na zbiórce brakowało Michała Sargi (praca), Michała Koniecznego (sprawy rodzinne), Macieja Uhla (lans na koncercie w Sali Kongresowej w Warszawie).
Mecz przyciągnął dość dużą liczbę widzów. Pewnym novum była trybuna (sektor z opon) ultras usytuowana za jedną z bramek. Zgromadzeni tam kibice w liczbie 6-7 osób wywiesili 3 transparenty i prawie przez całe spotkanie prowadzili doping (wulgaryzmów nie stwierdzono). Sama murawa, otoczenie i rozmiar boiska się nie zmieniły.
Rozbrzmiał pierwszy gwizdek i runda wiosenna została oficjalnie rozpoczęta. Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla Błękitnych, błędy w kryciu obrońców Strzelców, dośrodkowanie z lewej strony pola karnego i niepilnowany napastnik gospodarzy bez trudu pakuje futbolówkę do bramki Juszczyka. Na trybunach euforia.
Goście dość szybko odpowiedzieli. Nazim zgrał głową do Pocicy, który wbiegł w pole karne, podał do Piórkowskiego, a ten lobem doprowadził do remisu. Dalsza część tej odsłony, to zwykła B-klasowa łupanka, do której małe boisko w Czułówku nadaje się idealnie. Gospodarze każdą piłkę starali się kierować w pole karne, Strzelcy próbowali pojedynków indywidualnych i krótkiej gry niestety niezliczona ilość prostych błędów pozbawiała szans na skuteczną akcję.
Dużo więcej emocji przyniosła druga część gry. Po stronie gospodarzy najskuteczniejszym playmakerem był bramkarz, który dość mocno wykopywał piłkę. Boisko w Czułówku jest krótkie i wąskie przez co każdy wykop dolatywał w okolice szesnastki Juszczyka. Jako pierwsi bramkę zdobyli ponownie gospodarze. Wyrzut z autu przez zawodnika Błękitnych( nie trzeba być Tomaszem Hajto, by w Czułówku dorzucić w okolice piątego metra), zamieszanie przed bramką gości i robi się 2:1. W odpowiedzi 200% sytuację zmarnował Puchalski, który będąc na ósmym metrze przed bramką gospodarzy, strzelił prosto w bramkarza.
Kilka minut później ponownie był remis. Z rzutu rożnego dośrodkował Piórkowski, błąd przy piąstkowaniu popełnia bramkarz i Kęczkowski sytuacyjnym strzałem kolanem zdobył gola.
W końcówce spotkania więcej szans mieli Strzelcy. Blisko zdobycia gola byli wprowadzeni w drugiej połowie Radny (mocne uderzenie tuż nad poprzeczką) i Wal (strzał głową w poprzeczkę po rzucie rożnym). Pełna radość nastąpiła jednak w obozie gospodarzy. Kilka minut przed końcem, po jednej z kontr napastnik Błękitnych urwał się obrońcom Strzelców i mocnym strzałem od słupka ustalił wynik spotkania na 3:2.
Goście zaprezentowali się tego dnia całkiem przyzwoicie jednak w futbolu wrażenia artystyczne nie są punktowane.
1. Rafał Juszczyk
2. Adrian Berger
3. Konrad Żabicki
4. Bartłomiej Szewc
5. Piotr Chwaja 75" Bartłomiej Wal
6. Michał Nazim 70" Kamil Kania
7. Krzysztof Konieczny
8. Mikołaj Pocica (1 asysta)
9. Patryk Puchalski
10. Mateusz Kęczkowski 73" Adam Radny
11. Daniel Piórkowski (1 asysta)