- autor: strzelcykrakow, 2013-10-15 08:41
-
Szersza relacja w rozwinięciu newsa.
| 3:1 (1:0) | |
Piast II Wołowice | | Strzelcy Kraków |
W bojowym nastroju i z nadzieją na korzystny wynik drużyna seniorów udała się w niedzielę do Wołowic na spotkanie z rezerwową drużyną Piasta. Rywal przed tą kolejką był sąsiadem w tabeli.Warunki do gry idealne. Murawa w Wołowicach jest jedną z lepszych (o ile nie najlepsza) w całej Serie B, do tego piękna słoneczna aura i odpowiednia temperatura.
Początek spotkania wyglądał dość obiecująco dla gości. Składna akcja w środku pola, zagranie w pole karne do Adriana Bergera, ten oddaje strzał, bramkarz broni. Dobitka Dariusza Tarnopolskiego nie znalazła miejsca w siatce. Następnie klasyka tej jesieni. Seria błędów w obronie i robi się 1:0 dla Piasta. Po kilku minutach mogło być już 2:0, ale po raz 79 w historii piłkę z linii bramkowej wybił Tomasz Ciastoń. Strzelcy natomiast seryjnie marnowali dogodne sytuacje. Dwukrotnie swoją szansę miał Marcin Rapczewski, niestety źle dogrywał i kończyło się na kontrze dla gospodarzy. Tuż przed przerwą w pole karne wpadł Dariusz Tanopolski, niestety nie dograł do niepilnowanego Mateusza Kęczkowskiego, ani nie oddał celnego strzału. Do przerwy 1:0.
Na drugą odsłonę goście wyszli z dwoma zmianami i lekkim handpicapem w postaci gry z góry. Od początku tej części Strzelcy przycisnęli zawodników Piasta. Wydawało się, że wyrównująca bramka jest tylko kwestią czasu, niestety "Nam strzelać nie kazano...". Tymczasem...naciągany faul Krzysztofa Koniecznego na 35. metrze przed bramką Rafała Juszczyka. Atomowe uderzenie prostym podbiciem i 2:0 dla gospodarzy.
W dalszej fazie meczu wciąż trwało bicie głową mur przez gości. Hitem tej części gry była akcja Mikołaja Pocicy, który wymanewrował cała obronę gospodarzy. Znalazł się z piłką na 13. metrze i mogąc zrobić wszystko....podał do bramkarza.
Gospodarze kończyli mecz w niepełnym składzie. Zawodnik Piasta postanowił wyrównać rachunki z pierwszej połowy z Piotrem Chwają, sfaulował go brutalnie wślizgiem otrzymał za to drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Następnie klasyka tej jesieni. Złe podanie Bartłomieja Szewca, pomocnik Piasta przejął piłkę. Przeprowadził rajd pomiędzy tyczkami w czerwonych koszulkach oraz czarnych spodenkach i mocnym strzałem podwyższył na 3:0.
Końcowy rezultat ustalony został w doliczonym czasie gry. W polu karnym Tomasz Ciastoń przytomnie wycofał do nadbiegającego Mikołaja Pocicy. Ten oddał niegroźny strzał i okazało się, że bramki Piasta nie strzeże Lew Jaszyn... 3:1 dla gospodarzy.
1. Rafał Juszczyk
2. Marcin Rapczewski
3. Tomasz Ciastoń (1 asysta)
4. Michał Raczyński 46" Bartłomiej Szewc
5. Piotr Chwaja
6. Kamil Krupski 46" Mikołaj Pocica
7. Michał Nazim 70" Bartłomiej Wal
8. Krzysztof Konieczny
9. Adrian Berger
10. Dariusz Tarnopolski
11. Mateusz Kęczkowski 70" Adam Radny